środa, 19 marca 2014

Cześć,

Pokażę wam dziś kilka moich nowych prac. Dwie z nich są wykonane węglem natomiast resztę stworzyłem pastelami suchymi. Pewnie was to trochę zaskoczy, ponieważ każdy mój rysunek przepełniała czerń, ale właśnie o to chodziło żeby kogoś zaskoczyć i rozwijać się a nie pozostać przy ołówku i węglu. 
Nie każdy wie do końca czym są pastele i jak się nimi maluje, dlatego pozwolę sobie krótko o nich napisać.
Przedewszystkim pastele pozwalają nam uzyskać różne efekty zbliżone do malarstwa olejnego.
Pastele to pałeczki zrobione z mielonego pigmentu, kredy lub glinki i spoiwa. Mają bardzo bogatą paletę barw, ale można również samodzielnie mieszać kolory na podłożu, dla uzyskania odpowiedniej tonacji.
Pastele nakłada się malarsko lub rysunkowo. Technika zbliżona do malarstwa skupia się na plamie, przenikaniu kolorów, a miej na detalu. Polega na wcieraniu w podłoże pałeczek pastelu bez użycia płynnych mediów. Pastele się rozmazują, dlatego też trzeba utrwalać je fiksatywą. Przed spryskaniem należy zdmuchnąć pył powstający podczas pracy.
Ja od nie dawna maluje pastelami i muszę przyznać, że narazie nie jest to łatwe lecz nie poddaje się. Może nie wiecie ale uwielbiam malować krajobrazy i operować barwami. Robiłem to bardzo często zwykłymi farbkami plakatowymi jeszcze w podstawówce ale stwierdziłem, że dlaczego by do tego nie wrócić i nie poszerzyć swojego hobby. Najpierw postanowiłem zacząć od pasteli lecz przymierzam się do farb olejnych i malowania na płótnie. Dużo ostatnio czytam na temat malarstwa i zgłębiam wiedzę teoretyczną by móc w niedługim czasie przejść do praktyki. 
Już mam stworzoną liste zakupów potrzebnych mi do tego materiałów, czyli farby, płótno, grunt do płótna, zestaw pędzli oraz sztalugę. Muszę przyznać, że rysunek i malarstwo stwarza mi coraz więcej radości. Nie mogę sie doczekać kiedy powiem coś więcej na ten temat, lecz muszę się powstrzymać i opowiem wam więcej gdy już namaluje jakiś obraz.
Na koniec przedstawię wam moje nowe pracę, o których już wcześniej wspomniałem. Mam nadzieję, że przypadną wam do gustu i czekacie już na następne.
Pozdrawiam serdecznie.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz